Działania takie noszą jednak znamiona napiętnowania i są bezprawne mówi Generalny Inspektor ochrony Danych osobowych :
"– Między zawstydzaniem a piętnowaniem jest cienka granica. Z pewnością nie wolno upubliczniać ani nazwisk osób, ani nawet numerów mieszkań, których właściciele nie wnieśli na rzecz spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej należnych opłat, np. poprzez wywieszenie takich danych na tablicach ogłoszeń umieszczonych na klatkach schodowych lub w innych miejscach, do których dostęp mają osoby niebędące członkami wspólnoty lub spółdzielni.
Nie ma bowiem podstaw prawnych do takiego postępowania, tym bardziej że ma ono cechy publicznego napiętnowania. Natomiast czym innym jest dyscyplinowanie dłużników poprzez informowanie członków wspólnot i spółdzielni o tym, komu „zawdzięczają” niekończące się oczekiwanie remontu lub podwyższone opłaty za media spowodowane koniecznością zapłacenia również za sąsiada. Oni po prostu mają prawo o tym wiedzieć, bo są współwłaścicielami nieruchomości" .
Żródło: GIODO - www.giodo.gov.pl