Wino pod ochroną i smakosz też
W wyniku wprowadzonych zmian nazwy wyrobów winiarskich są objęte unijną ochroną jako chronione nazwy pochodzenia. Wnioski w tej sprawie rozpatruje Minister Rolnictwa, który przekazuje je także Komisji Europejskiej. Ochrona dotyczy win owocowych, miodów pitnych, napojów winnych owocowych, cydrów i perry. Z kolei dla konsumenta wprowadzone regulacje oznaczają lepszą informację o właściwościach fermentowanych napojów.
Mniej formalizmu
Przedsiębiorcy wyrabiający wina owocowe, cydry, perry oraz miody pitne markowe z surowców uzyskanych z własnego gospodarstwa, są obecnie zwolnieni z obowiązku posiadania szczegółowego planu zakładu obejmującego m.in. stanowiska pracy, pomieszczenia magazynowe, socjalne i sanitarne. Do prowadzenia takiej działalności nie potrzebują również własnego laboratorium do analiz wyrobów. Winiarze nie muszą uzyskiwać zaświadczeń potwierdzających, że posiadane przez nich obiekty budowlane i urządzenia techniczne spełniają wymogi zawarte w przepisach o ochronie środowiska, przeciwpożarowych i sanitarnych.
Ustawa przewiduje
ponadto, że producent wyrabiający wino z upraw własnych w ilości
nieprzekraczającej 100 hektolitrów, nie prowadzi działalności gospodarczej w
rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz ustawy o podatku
dochodowym od osób fizycznych.
Źródło : LexPolonica