Oddziaływanie hałasu drogowego na środowisko ma zasadniczy wpływ na zdrowie i warunki życia. Kwestie związane z ograniczeniem hałasu są przedmiotem wielu obowiązujących przepisów prawnych. Jednak olbrzymi wzrost liczby samochodów oraz rosnący poziom zurbanizowania i gęstości zaludnienia w największych aglomeracjach sprawiają, że prawo nie nadąża za aktualnymi potrzebami.
Zgodnie z przepisami prawa ochrony środowiska (poś) obowiązek przestrzegania wymagań w zakresie ochrony przed hałasem emitowanym w związku z eksploatacją drogi, spoczywa na podmiotach zarządzających drogami. Ustawa zobowiazuje ich do zapewnienia, aby emisje hałasu nie przekroczyły poziomów dopuszczalnych, określonych w rozporządzeniu ministra środowiska z 14 czerwca 2007 r.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 1 prawa budowlanego nowo budowane inwestycje drogowe powinny być projektowane, budowane i oddawane do użytkowania wraz z wystarczającymi zabezpieczeniami akustycznymi. W przypadku dróg będących już w eksploatacji prawo nie jest tak jednoznaczne.
„Emisje polegające na wytwarzaniu hałasu powstające w związku z eksploatacją drogi nie mogą spowodować przekroczenia standardów jakości środowiska na terenach sąsiednich (art. 174 poś), jednak brak odpowiednich zabezpieczeń akustycznych, zapewniających obniżenie poziomu hałasu do dopuszczalnego poziomu, nie rodzi dla zarządzającego drogą żadnych bezpośrednich skutków” – wyjaśnia Marcin Studziński, radca prawny, partner europejski w kancelarii Squire Sanders Święcicki Krześniak. – „Ustawodawca penalizuje jedynie niedokonywanie wymaganych pomiarów lub niedostarczanie odpowiednim organom map akustycznych. Teoretycznie, na podstawie art. 66 prawa budowlanego organ nadzoru budowlanego może zadecydować o konieczności dobudowy odpowiednich zabezpieczeń w przypadku, jeżeli poziom hałasu mógłby zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi (art. 66 ust. 1 pkt 1 prawa budowlanego), a nawet zakazać użytkowania drogi (art. 66 ust. 2 prawa budowlanego), jednak w praktyce takie decyzje nie są wydawane”.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy zarządca drogi zamierza wykonać prace wymagające pozwolenia na budowę. Zatwierdzony w pozwoleniu na budowę projekt budowlany remontowanej drogi powinien uwzględniać aktualne wymogi w zakresie zabezpieczeń akustycznych. Dodatkowo, uzyskanie pozwolenia na budowę powinno być poprzedzone wykonaniem oceny oddziaływania inwestycji na środowisko i uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jej realizacji.
„Projekt budowlany powinien uwzględniać warunki ochrony środowiska przewidziane decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach i zapewnić, z zachowaniem przepisów techniczno-budowlanych oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, ochronę przed hałasem przez wzniesienie odpowiednich ekranów akustycznych” – wyjaśnia Marcin Studziński. – „Ustawodawca nie uregulował jednak wysokości ekranów akustycznych wymaganej ze względu na rodzaj drogi. Nie określił też ich odległości od skraju drogi oraz czasu, w jakim zaprojektowane ekrany miałyby spełniać swoją rolę. W praktyce oznacza to, że ekrany są często projektowane tak, aby spełnić wymagania ochrony akustycznej dla przewidywanego wzrostu ruchu w krótkim okresie odpowiedzialności za wady”.
Furtką, z której często korzystają podmioty zarządzające drogami w eksploatacji jest przeprowadzenie dużych prac drogowych na podstwie tzw. zgłoszenia remontowego. W takim przypadku podmioty te nie są zobowiązane do uzyskania pozwolenia na budowę, a zatem nie muszą wykonywać wspomnianej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko ani uzyskiwać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jej realizacji.