Tą kwestię reguluje art. 361 k.p.k, który dopuszcza możliwość przebywania na sali przez inne osoby oraz wskazuje na przewodniczącego składu jako na tego, który ma uprawnienie do udzielania tego zezwolenia.
Oczywistym jest, iż wskazane osoby muszą przebywać na sprawie, ponieważ leży to w ich interesie i inna sytuacja była by sprzeczna z zasadą kontradyktoryjności. Ponadto na sali obecny może być protokolant bowiem zapewnia on, z technicznego punktu widzenia, sprawność prowadzonej rozprawy. Poza tymi osobami z zasady nikt inny znaleźć się nie może. Od tej reguły ustawodawca ustala wyjątek polegający na tym, iż na sali mogą być po dwie osoby wskazane przez:
· oskarżyciela publicznego
· oskarżyciela posiłkowego
· oskarżyciela prywatnego
· oskarżonego
Jeżeli jest kilka oskarżycieli lub oskarżonych mogą oni żądać pozostania na sali po jednej osobie ( art. 361 § 1 zd.2 k.p.k.).
W uzasadnieniu do projektu ustawy w 1928r. wskazywano, iż osoby wskazane mają zapewniać quasi-jawność, symbolizują publiczność oraz odbierają rozprawie przy drzwiach zamkniętych charakter sądu inkwizycyjnego. Wskazuje się również, iż inne osoby nie mogą przebywać, nawet nie może być to usprawiedliwione względami nauki, bowiem sprawy można analizować i uczyć się na ich rozprawach także w postępowaniu jawnym.
W przypadku, gdy o wyłączenie jawności wnioskuje świadek koronny strony nie mogą wskazać osób trzecich, które mogłyby przebywać na sali rozpraw.
Sąd wyjątkowo może zezwolić na obecność na sali sądowej niektórym świadkom (po przesłuchaniu) oraz biegłym. Jest to jedynie zależne od woli sądu i tego co chce tym uzyskać.
Słusznie w doktrynie wskazuje się, że de lege lata sąd nie ma generalnie możliwości ingerowania w wybór osób, które mają pozostać na rozprawie.[1] Wyjątkiem jest jednak sytuacja, w której pozostanie danej osoby na rozprawie prowadziłoby do złamania prawa, np. świadka, który ma dopiero zeznawać lub osoby w stanie nielicującym z godnością sądu.[2]
Należy podkreślić, iż wyłączenie jawności ma na celu nie tylko ochronę tajemnicy lub interesu 9 szeroko pojętego) ale również stworzenie takich warunków, które pozwolą osobom, składającym przed sądem zeznania lub wyjaśnienia, wypowiadać się swobodnie.
Uwaga!
Przepisu tego nie stosuje się, gdy zachodzi obawa ujawnienia tajemnicy państwowej!
[1] A. Kaftal,
Jawność postępowania karnego w świetle nowego kodeksu postępowania karnego, NP
1969, Nr 11-12, s. 1646
[2] M.
Lipczyńska, Problem dopuszczenia osób wskazanych przez strony na rozprawę
prowadzoną przy drzwiach zamkniętych (art. 280 k.p.k.), NP 1961, Nr 5, s. 641; R.A.
Stefański, Tajemnica przesłuchania z wyłączeniem jawności, Prok. i Pr. 2003, Nr
11, s. 36